Torunianie w meczu ze Startem Gdynia kilka razy w defensywie grali tak skutecznie, że rywale albo nie byli w stanie przenieść
piłki na pole ataku, albo - jeśli już się im to udało - rozegrać akcji tak, jak planowali.
Agresywnej obronie sprzyja to, jaką grupę zawodników ma teraz do dyspozycji trener Eugeniusz Kijewski. Chętnie decyduje się na wariant z dwójką rozgrywających - Łukaszem Żytko i Piotrem Śmigielskim. Ważną rolę ma Arkadiusz Kobus coraz częściej grywający jako nietypowy skrzydłowy - niższy od przeciwników, ale za to szybszy i bardziej skoczny. Dobrze w tym ustawieniu sprawdza się doświadczony center Adam Lisewski. Dotychczasowy środkowy Dawid Przybyszewski pod tym względem zawodził w I lidze. Był wolniejszy od rywali, nie potrafił wykorzystać swoich 216 cm wzrostu. Lisewski jest niższy, ale bardziej ruchliwy. Szybciej reaguje na to, co dzieje się na obwodzie. Tworzy szczególnie ciekawy duet z podobnym pod tym względem Aleksem Perką. W nim są największe rezerwy. Dotychczas grał w AZS Kutno, gdzie był niekwestionowanym liderem zespołu. W
Toruniu ma inną rolę - nie jest już tak wyeksponowaną postacią, jak wcześniej. W memoriale im. Michniewicza rywale pilnowali go na tyle skutecznie, że rzadko miał okazję do gry z
piłką w rękach.
Ciekawym transferem Polskiego Cukru/SIDEn będzie Sławomir Sikora. 194-centymetrowy koszykarz jest wszechstronny: może być zarówno rozgrywającym, jak i niskim skrzydłowym. Świetnie korzysta z zasłon stawianych przez wysokich graczy.
W niedzielę odbędzie się prezentacja drużyny PC/SIDEn. Początek o godz. 20 w klubie Lizard King na ul. Kopernika 3. Wstęp wolny.